Są jesieniary i jesieniarze, czyli ludzie, którzy lubią koce herbatki świeczki i w ogóle są hygge… Cóż, jesień dla niektórych to czas deszczu i czerwonych od wiatru nosów. Dużej ilości ubrań, które trzeba założyć przed wyjściem z domu… czyli taka pora, którą trzeba jakoś (?!) przetrwać. My ludzie, nie mamy możliwości hibernacji, zapadnięcia w sen zimowy i obudzenia się dopiero na wiosnę. Co niekiedy mogłoby być super rozwiązaniem…

Jesień z psem w podróży…
Wobec tego uczymy się jak przetrwać krótsze i ciemne dni. Gorsze samopoczucie i obniżony nastrój udzielają się również naszym psiakom, dlatego przeszukałyśmy Internet, uwolniłyśmy nasze głowy i stworzyłyśmy listę kreatywnych sposobów na to, jak przetrwać jesień. Okazuje się, że jesień nie musi być taka zła i szara! Co więcej, może być najlepszym czasem do tego, by cudownie spędzić czas, wraz ze swoim psem.

Hygge jesień z psem w domu
Idziemy razem w miasto…
Coraz więcej kawiarni, restauracji staje się przyjaznych psom. W niektórych nie tylko dostaniemy miseczkę na wodę dla pieska, ale także jest specjalne menu dla pieska. Choć jest to rzadkie zjawisko, dlatego na miejskie wypady proponujemy zabrać twarde gryzaki dla psa, które pozwolą czworonogowi szybciej się zaaklimatyzować w nowym miejscu. Uszy królicze, czy uszy wołowe, będą zdecydowanie lepszym wyborem od śmierdzących penisów, czy żwaczy. Przez takie gryzaki możemy zostać wyproszeni z lokalu.

Koema uszy z królika można też kupić z włosem, to doskonały pomysł na oryginalną i zdrową przekąskę dla psa
Co do miejsc przyjaznych psom, możemy skorzystać z ogródków jesiennych, czy wejść z psem do środka. Wypić z koleżanką/kolegą herbatkę albo jesienną kawę i zagryźć ciastkiem np.: szarlotką z lodami. Przyznacie, że jesienią te wszystkie owocowe herbatki, z cynamonem, z goździkami czy pomarańczą lepiej smakują…
Ho do lasu…
Nie ma nic lepszego dla naszego układu odpornościowego jak wycieczka do lasu. Dla psa to czas tzw. oddechu od życia miejskiego, a dla nas okazja do pobycia w zupełnej ciszy ze swoimi myślami.
W lesie możemy wyluzować i my i pies – popuścić smycz, by mógł w pełni korzystać z dobrodziejstw takiego spaceru. W lesie w końcu nie musimy się śpieszyć, gonić, spinać smyczy. Możemy pozwolić psu na wąchanie liścia przez kolejne minuty… Spacer bez pośpiechu wśród jesiennych kolorów drzew jest niezwykle kojący dla naszych zmysłów.

Jesień z psem pełna kolorów!
Drugą propozycją jest aktywny spacer w lesie. Rozumiemy, że nie każdy ma naturę pustelniczą i lubi kontemplować przyrodę. Dla was mamy propozycję leśnych zabaw. Zabawa z dziecięcych lat w chowanego, odżywa-kiedy ma się psa. Zasady podobne. Jednak osoba się chowa, druga szuka.
Z tym że szukający ma nieco łatwiej, bo jego przewodnikiem jest super czuły i sprawny psi nos. Mimo wszystko jest duża konieczność wprowadzenia psa w tajniki naszej zabawy/ W tym celu polecamy zacząć zabawę od czegoś prostszego. Na początku niech pies, widzi, w którą stronę odbiega „chowający się”. Po drugie niech osoba, która się chowa, wybierze prostą kryjówkę, oddaloną maksymalnie o 50 m. Po trzecie znajdźmy psa motywację! Niech po znalezieniu uciekiniera dostanie psiak pyszną nagrodę. Co powiecie na takie pyszne płucka wołowe od Koema?
Uwaga Ostrzegamy, że taka zabawa wciąga i męczy, ale nie tylko psa!
Tric or treat! Smakołyk albo psikus
Jeśli jesteście fanami Halloween, to czemu, aby nie zaangażować w różne zabawy naszego psa. Możecie np. przebrać siebie a psu założyć kolorową obróżkę czy wstążkę i zabrać na wycieczkę po sąsiadach albo zorganizować psią zabawę z ciastkami z dyni! Na pewno w takim towarzystwie żadne duchy i zmory nie będą Wam straszne.

Zabawa Halloween z psem
Jednak mała uwaga – na takie zabawy Halloween zabierzcie psa, który dobrze się czuje wśród ludzi.
W innym wypadku lepiej dla niego, kiedy pobawicie się w trick or treat w zaciszu domowym przy muzyce Halloweenowi, np.; thriller M. Jaksona?
W góry z psem
Jesień w mieście nie jest zbyt optymistyczna. Cytując klasyka Hadesa z herkulesa „Ciemno, ponuro, umarlaków po sam sufit”. – ale po to, by nie dołączyć do grona jesiennych zombiaków, trzeba się ruszać! Najlepsza aktywność jest na łonie natury. Jesień to doskonały czas na podróż z psem w góry! Zalet takich jesiennych eskapad jest więcej: mniej turystów na szlakach, więcej przestrzeni do biegania, zero upałów, nie ma mrozów, a widoki zapierają dech w piersi! Te kolory jesieni w górach – ach! My polecamy na wypad z psem Karkonosze, sowie góry i izerskie. Niemal na wszystkie szlaki wejdziesz z psem, a turystów znacznie mniej, jak w tatrach!

Jesień z psem w górach
Którędy zejście na plażę w Stegnie, czyli może nad morze…
Najlepsze zejście to takie, w którym jest mało ludzi. Stegna znana jest z trudnych zejść nad morze, ze względu na piaszczyste wydmy, np.: wózkiem nie przejedziecie, ale dla psa droga po takich wydmach będzie super aktywnością. Poza tym wycieczka nad morze jesienią jest o niebo zdrowsza dla psa i dla nas. Właśnie teraz jest produkowane najwięcej dobroczynnego jodu, który wpływa na działanie tarczycy. A musicie wiedzieć, że i psy cierpią z powodu jej niedoczynności.

“Polecajki” Koema karma mokra z kaczką – dla aktywnych psów i tych, co potrzebują wzmocnienia na jesień…
Sam wypad z psem nad morzem jest okazją do przećwiczenia różnych aktywności. Możemy psu pozwolić na kopanie dołków; albo tropienie w lesie, szukanie skarbów. Możemy razem wybrać się na grzyby… Wbrew powszechnej opinii grzyby są bardzo zdrowe dla psów. Zaletą jesiennych wyjazdów jest mniejsza ilość turystów! To świetna opcja dla tych psów, które nie lubią przebywać w dzikim tłumie…
No to z dyni…
Świat memów mówi, że ulubiona zupa dresiarzy to … z dyni. Poza śmieszkami musicie wiedzieć, że dynia jest bardzo dobra dla psa, który ma problemy z brzuszkiem. Zdziwieni? Cholewiak Góralczyk – znany psi i koci dietetyk w swojej książce Nie dla psa Kiełbasa jako receptę na biegunki poleca gotowane mięso z indyka z dynią! To dlatego, że dynia jest pełna zdrowego błonnika, które może być nieodzownym wsparciem podczas biegunek czy zaparć. Można też dawać psu pestki z dyni, które zawierają przeciwutleniacze, kwasy tłuszczowe Omega 3 zapewniają właściwości przeciwzapalne.

Dynia dla psa
A można też spróbować podać naszą karmę dla psa z dynią 😊 omom
Razem, ale osobno…
Jesień to czas relaksu i odpoczynku w domu. Po takim wspólnym spacerze w lesie, czy w mieście warto dać sobie oddech. Można wówczas wziąć kubek ciepłej herbaty i ulubioną książkę i rozsiąść się w fotelu, czy zalec na kanapie. Brzmi cudownie! Och, takie nic nierobienie jest potrzebne zarówno psom, jak i ludziom. Nie zwracajmy uwagi na pieska, nie wołajmy, nie ruszajmy-niech i on ma chwilę dla siebie, możemy dać mu na ten czas coś do gryzienia. Uczymy, go od małego, że samotność jest Okey…
Wspólne tulenie
Poza swoim sam na sam dobrze jest przytulić się w sierść naszego pupila. W końcu od tego go mamy, prawda? Nie jest do końca prawdą, że psy nie lubią się przytulać. Niby tulenie dla drapieżników jest znane tylko w walce, ale nasze psy są cudownie elastyczne. Uczą się poprzez obserwacje i doświadczenie, że takie przytulenie jest dobre i korzystne… Dlatego w końcu nam ulegają. Naukowcy uwodnili, że dotyk czy kolejna zakazana rzecz w psim behawiorze – wpatrywanie się w oczy – pobudza u ludzi wydzielanie oksytocyny. To hormon miłości, odpowiedzialny za uczucie przywiązania. To, co idziecie się przytulić?

Jesień z psem pod kocykiem, kubkiem herbatki i dobrą książką – tulenie ma duże znaczenie
Sposób na psa – masaż…
Nie od dziś wiadomo, że dotyk psa leczy. Masowanie psiej sierści wpływa na nasz układ nerwowy niezwykle kojąco! Ale byśmy oboje korzystali z takiego czasu kilka porad:
Masujmy psa, kiedy jest po spacerze, toalecie, nie jest głodny.
Nie przytrzymujmy go za obroże.
Nie podawajmy przysmaków w czasie masażu.
Głaszczmy psa uważnie, lepiej krócej niż długo i byle jak…
Najlepszy sposób na zrelaksowanie psa to przeczesywanie dłonią jego uszu od nasady po czubek ucha. Taki masaż możemy wykonywać w bardzo trudnych sytuacjach, np.: w drodze do weterynarza – działa leczniczo!
Zachęcamy do doskonalenia technik masażu T- touch, który ma doskonały wpływ również na zdrowie psa! Taki masaż wykonujemy poprzez rysowanie spiralek dłonią na ciele psa po narysowaniu spiralki, przesuwamy dłoń i masujemy winnym miejscu. Obserwujemy reakcje psa, jeśli ucieka od nas, pozwólmy mu na to. Terapeuci masażu T- touch zalecają, aby dostawać siłę nacisku do nastroju psa. Jeśli pies jest zestresowany, mocno pobudzony delikatne “przygłaskanie” może go tylko denerwować, wówczas lepiej jest zastosować mocniejszy dotyk.

masaż uszek dla psa
Poradnik jesieniary by Koema
Jak widzicie, Jesień nie musi być strasznie dołująca, a już na pewno taka nie będzie, jeśli do naszych aktywności zaangażujemy naszego psa. W końcu nie jest tajemnicą, że kto ma psa temu depresja i zawał nie grozi. Psy obniżają ciśnienie krwi, powodują wydzielanie endorfin, dlatego, jeśli u waszego boku jest teraz pies, pogłaskajcie go od nas i podziękujcie za tę niemal darmową dawkę serotoniny, korzystajcie z naszych ras – uśmiechajcie się do siebie i jakoś przetrwamy, jak to mówią byle do wiosny. To, co do następnego, albo widzimy się na socialach!
Pozdrawiamy cieplutko spod kocyka i z nad kubka aromatycznej herbaty: Dziewczyny z Koemy.
Zostaw komentarz