Czy kiedykolwiek widzieliście Border Collie latającego na spadochronie?
Możliwe, że tylko w kreskówkach, albo na filmach ze specjalnymi efektami. Z tym że te sceny były nagrywane w bezpiecznym studio. Tymczasem nasz dzisiejszy bohater łamie wszelkie standardy nauki o psach… Poznajcie Kazuzę! 6 letni Border Collie, który dokonuje niemożliwego, ale po kolei nim przejdziemy do naszej historii, zapytam was czy mieliście kiedyś sen, że latacie?
Co wtedy czuliście? Spełnienie, spokój? Pewnie to musi być niesamowite uczucie tak oderwać stopy od ziemi i polecieć. Wiedzą o tym doskonale nasi dzisiejsi bohaterowie opowieści Bruno Valente skoczek Base Jump i jego dzielny pies! Zainteresowani? To lecimy z tym tematem 😊 Dużo dziś będzie o lataniu, polocie i odlocie!
Jak to się zaczęło – historia Bruno Valente
Bruno Valente opiekun najodważniejszego Border Collie nie jest wielką gwiazdą w Internecie. Domyślamy się, że to dlatego, że sport który wybrał Base Jump, nadal jest nielegalny i niebezpieczny!
Base Jumping to skoki z budynku, anten, wież, mostów czy klifu. To nurkowanie w ziemie! Wśród spadochroniarzy jest uważany za najbardziej niebezpieczny, ze względu na krótki czas lotu. To są nieduże wysokości 300-1000 metrów. Największym czynnikiem ryzyka jest właśnie fakt, że skoczek ma mało czasu na otwarcie spadochronu…Oni lecą w dół o mocy 130km/h poczuliście tę prędkość? To zapewne zdziwi was fakt, że ktoś do grona skoczków dołączył…pies!
Pokonać strach, pokonać depresję
Jak już wiecie Base Jumping jest uważany za jeden z bardziej ekstremalnych sportów na świecie. Nim skoczkowie dołączą do grupy, mają obowiązek zapoznać się z księgą zmarłych, którzy nie przeżyli skoków. Od 1981 ta lista opiewa na ponad 300 nazwisk z opisem poszczególnych wypadków i błędów. To jest pierwsza ważna lekcja dla każdego skoczka, ale i bardzo trudna. Niektórzy rezygnują po zapoznaniu się z nią. Jak widzicie, nie podziałała na Bruno Valente. Ale nim zaczniecie go oceniać poznajcie po krótce jego historie…
Przed Base Jumpingiem życie Bruno Valente wyglądało tak, jakby miało się zaraz skończyć! Nie wychodził z domu, nie utrzymywał z nikim kontaktu. Zapewne przyczyną jego złego stanu psychicznego była śmierć mamy, ale i wcześniej chłopak miał problemy. I tak pewnego dnia przeglądając Internet natknął się na filmik o Base Jumpingu. Wtedy poczuł powołanie, tę iskrę w sercu! Trochę to kuriozalna sytuacja, że coś z pozoru bliskiego śmierci powołało go do życia!
Jak sam mówi o skokach w filmie dla Netflix Niezwykłe życie zwierząt domowych:
To nie jest dyscyplina sportu, to terapia!
Ten pies skacze na spadochronie i to jest jego decyzja!
Skoczek po raz pierwszy zanurkował z mostu w Coimbrze, to było w grudniu 2014 roku. A cztery lata później dołączył do niego najlepszy przyjaciel – pies Kazuza! Skoczyli razem z 600 metrowej półki skalnej w Szwajcarii. Przed pierwszym skokiem Bruno Valente zapytał swojego psa: czy chce skoczyć i widać było, że Kazuzie ten pomysł bardzo się spodobał!
„Jedyny czas, którego nie spędziłem z [Kazuzą] na początku, był wtedy, gdy zacząłem skakać w BASE”, powiedział Valente. „Wiele razy nie mogłem skakać, ponieważ nie miałem nikogo, kto mógłby się nim zająć, to wtedy pojawiła się myśl, a może skoczysz ze mną?… Za każdym razem, kiedy szedłem na klif, Kazuza wyglądał jakby mówił: chce skoczyć z Tobą!
Nim pierwszy raz skoczyli, wykonali testy. Skoczek przygotował dla swojego psa specjalną uprząż, którą podczepił pod dodatkowy spadochron i poszli nad urwisko… Pies wydawał się podekscytowany, ale nie przerażony… A kiedy już skoczyli… Bruno nie mógł ukryć wzruszenia, czuł się cudownie! Cieszył się, że jest przy nim jego najlepszy przyjaciel – pies!
Tak przygotowani skaczą już od 6 lat do dziś Bruno wraz ze swoim cudownym psem Kazuzą oddali ponad 40 wspólnych skoków. To jest dopiero połączenie psa z człowiekiem – dlatego, my dziewczyny z Koemy musiałyśmy wam o tym napisać!
Czy dla psa takie skoki są bezpieczne?
Na profilu na IG Bruno czytamy: As long as you see that and really believe in it, then that’s what’s gonna happen. W wolnym tłumaczeniu, jeśli wierzysz, to się wydarza! On wierzy, że jego pies jest szczęśliwy, że może z nim uczestniczyć w tym ekstremalnym sporcie. A ponieważ on czuje się z tym dobrze, te emocje przechodzą na psa, o czym już mówiliśmy i pisaliśmy na Koema przy okazji tekstu: o medytacji z psem i rozmowy z Zuzanną Rybarczyk.
Koema – mix karm dla psa 400g
Czy pies może czerpać korzyść ze sportów ekstremalnych?
Nie wiemy, czy pies czerpie radość z tych skoków, może trzeba by zapytać naszej Telepatki Marty ( wpis o telepatii znajdziecie tutaj), by porozmawiała z Kazuzą…
Z bardziej przyziemnych metod możemy ocenić jego wygląd po zamieszczonych zdjęciach, pies: nie ma napiętego ciała, uszu do tyłu, ogona. Jak przystało na freeków psiowych: szukałyśmy oznak, które świadczyłyby o jakiś negatywnych emocjach. Na jednym ze zdjęć widać, lekki niepokój psa, o czym świadczy zamknięty pysk i szeroko otwarte oczy, ale nie jest to bardzo wyraźne, za mało danych, aby stwierdzić co naprawdę czuje pies. Jedno jest pewne, jeśli nie ucieka na widok uprzęży, to jest okey! Pytanie tylko, czy pies tak się boi, że już nie pokazuje emocji, czy po prostu jest mu dobrze? Trzeba by zbadać poziom kortyzolu i zobaczyć, jak zachowuje się po samym skoku, a tu takich danych nie posiadamy…
Możemy tylko żywić nadzieję, że jego opiekun wie, co robi, a pies jest szczęśliwy. W końcu to nie jest odosobniony przypadek! W Internecie pojawił się film latającego Samojeda, w Polsce mamy Diunę – Wilczaka czechosłowackiego, który wspinał się z opiekunami…więc może w świecie zwierząt jest więcej takich miłośników ekstremalnych sportów? Może nie tylko ludzie potrzebują poczuć, że żyją i lubią to pulsowanie w żyłach, brak oddechu! Wtedy to jest medytacja!
Czy psy boją się wysokości?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie, bo ile psów, tyle odpowiedzi! Dlatego nie można określić jednoznacznie, że wszystkie boją się ciemności, albo wysokości. Bo każdy z nich jest inny! Na te postrzeganie świata ma wpływ kilka czynników:
- Emocje matki, one udzielają się szczeniakom
- Doświadczenia szczeniaka do 4 – 12 tydzień jest okres dobrej socjalizacji
- Doświadczenia dorosłego psa
- Dieta – chociaż mokra karma 🙂
- Suplementacja
- Relacja z opiekunem
- Zaspokojenie innych potrzeb (spacer, zabawa, kontakty z innymi psami)
Jak widzicie, wiele czynników wpływa na zachowanie psa. Choć naturalne dla zwierząt jest zachowywanie ostrożności, psy mają zakorzeniony lęk po to, by chronić siebie przed niebezpieczeństwem. Np.: zauważmy, jak wielkim wyczynem dla szczeniaka, może być pokonanie schodów, jeśli przedtem nie miał z nimi do czynienia.
Co czuje Kazuza? Na pewno każdy skok jest dla niego wyzwaniem, bo nawet psy nie mają zdolności przewidywania przyszłości – chyba że jeszcze o czymś nie wiemy? To, co można powiedzieć o Kazuzie i Bruno to mają świetną relację i są ze sobą naprawdę blisko! Dlatego obecność opiekuna, nawet jeśli jest, to stresująca sytuacja jest bardzo pomocna…
Podsumowanie
Przygoda Kazuza i jego opiekuna jest niezwykła. Pokazuje wielką miłość i oddanie czworonoga. Mówi się wierny jak pies, myślimy, że Kazuza jest właśnie takim przykładem oddania i miłości! Nie myślcie, że pies z tego tytułu jest nieszczęśliwy! Wydaje się, że on doskonale wie na, co się pisze i jest gotowy na to wyzwanie/ Pamiętajcie, że to psy wybierają swoich opiekunów, a nie odwrotnie! Jesteśmy ciekawe, jakie jest wasze zdanie, na ten temat – dajcie znać pod postem!
Źródło:
https://www.foxnews.com/lifestyle/dog-leaps-cliff-owner-parachute-earth
Netflix: Tajemnice Zwierząt domowych
Zostaw komentarz