Już od kołyski uczą nas, że pies merdający ogonem to znak radości… Tymczasem jest to pokutujący, zbierający żniwo mit! Po odkryciu prawdy będziecie w totalnym szoku…
Z radością (już bez merdania ogonem) chcielibyśmy przedstawić naszych nowych przyjaciół z którymi rozpoczęliśmy współpracę – to właśnie oni pomogą nam zrozumieć psi świat.
Są jak super bohaterowie dla opiekunów psów. Walczą nie pięścią, a słowem i rozkładają na łopatki mity, które mogą być bardzo szkodliwe dla psów.
Kim Oni są?
To nasi nowi przyjaciele… z Co mówi pies! Trójka niezwykłych postaci, która połączyła swoje super moce:
- Doświadczenie
- Wiedzę
- I cięty język
To pewnie dlatego polubiliśmy ich od pierwszego słuchania, zobaczenia – Mamy coś wspólnego, poza kolorami, ale do rzeczy…
Połączyli siły i stworzyli projekt Co mówi pies, aby edukować opiekunów psów, ich hasło programowe to: “aby psom i ludziom żyło się lepiej”, fajnie brzmi? To jedziemy dalej…
Kim są ludzie z Co mówi pies?
Ireneusz Czerkawski znany jako Irek, prezes fundacji dwa plus cztery, od ponad 20 lat zajmuje się psami i pomaga tym najgorszym przypadkom dojść do ładu i składu, aby i one mogły mieć fajny dom.
Ala Milewska – behawiorysta COAP, trenerka, która zawsze z uśmiechem na ustach tłumaczy zawiłe terminy kynologiczne ( nauka o psach), na co dzień prowadzi terapie behawioralne, w których uczy opiekunów jak rozmawiać z psami…
Paula – uczennica Ali i Irka, to ona zaproponowała stworzenie projektu Co mówi pies, kiedy „wyleczyli jej psa” – powiedziała, o Matko: to muszą wiedzieć wszyscy opiekunowie zwierząt! Upowszechnijmy to – pomóżmy im i tak to się zaczęło – Tłumaczy z kynologicznego na ludzki…
Co robią?
Pomagają psom lepiej zrozumieć ludzi i w drugą stronę… Budzą zaspaną w fotelu świadomość i poddają egzekucji krzywdzące mity dotyczące psów!
Jak to robią?
Przez socjale, na kanale Youtube, publikują filmy w których odpowiadają na Wasze pytania:
- Czy i jak psy kochają?
- Dlaczego pies merda ogonem?
- Co zrobić kiedy pies zjada śmieci na spacerze?
- Jak powinien wyglądać spacer z psem?
- Co zrobić kiedy pies szczeka?
- Dlaczego pies ciągnie na smyczy?
Mają też bloga, Instagram, Facebook. Działają wielotorowo i wielokierunkowo. Są jak studnia wiedzy z której możemy dowoli czerpać wiaderkami, albo szklaneczkami jak, kto woli.
Nie zalewają informacjami tylko w przystępnym sposób przekazują, to co chcemy wiedzieć, aby Nam i psom żyło się lepiej!
Teraz kiedy już ich znasz poznaj ich złote rady
Napisali coś specjalnego dla KOEMA o tym Jak nagradzać psa. Dodamy, że dzięki współpracy z nimi – na naszym blogu, socjalach będzie więcej FACHOWEJ treści!
o tym jak Nagradzać psa przeczytacie na blogu Co mówi pies, ale także tutaj:
Jak nagradzać psa? – Co mówi pies radzi!
To, jak nagradzać psa, może wydawać się jasne. Dajesz psie ciastko i po sprawie! Ale… życie jest brutalne. Idziesz na spacer, wołasz psa, chcesz dać mu ciastko, a on… gardzi nim i biegnie dalej do psich kumpli! Twój pies właśnie namierzył spleśniały chleb pod krzakiem – Ty pokazujesz psie ciastko, licząc, że się wymieni. To na nic! Pies tylko spogląda w stronę Twojej ręki i wraca do konsumpcji zielonych kromek.
Znasz te scenki rodzajowe? Nie jesteś sama! Wielu Opiekunów psów boleśnie uświadamia sobie, jak wymagającym wiedzy procesem jest nagradzanie psa. Sporą częścią tego procesu jest jakość oferowanego jedzenia. I nie chodzi tylko o jakość w rozumieniu, jak zdrowe to jest. Ale przede wszystkim jakość według psa. W skrócie: czy jest tłuste, mokre i mocno pachnie.
Jak nagradzać psa, żeby nie utył?
No, dobra. To już wiesz – nagradzać psa trzeba takim czymś, co jest pyszne i za co chętnie wykona dla Ciebie różne polecenia, zrezygnuje z innych rozrywek i na długo zapamięta fakt, że z Tobą warto działać. I tu pojawia się dylemat. Takie smakołyki zazwyczaj są… tuczące! Niemal żaden pies nie oprze się parówce, kiełbasce, pieczeni czy żółtemu serowi. Jednakże, każdy, kto rozpoczął jakikolwiek trening z psem wie, że podczas początkowych sesji ćwiczeniowych, potrzebne są tony nagródek! Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie karmił psa kiełbasą czy parówką. I o ile w przepastnym żołądku doga niemieckiego nawet 20dg kiełbasy zgubi się, o tyle w małym żołądku jamnika ta sama ilość zajmie miejsce na dzienną porcję pokarmu!
Użyj karmy i zdobądź serce psa!
Ale nie tej suchej. Wykorzystaj mokrą karmę. Zazwyczaj genialnie spełnia psie kryteria jakości smaczka – tłuste, mokre, pachnie. Na rynku obecnie jest ogromny wybór mokrych karm. A żebyś nie musiał szukać, my podpowiadamy – niedawno powstała zupełnie nowa marka KOEMA – KLIK!. Łączy w sobie jakość według człowieka (zdrowie!) i jakość według psa (smakowitość!).
Myślisz sobie pewnie teraz, że noszenie ze sobą puszki z karmą na spacery jest wysoce niepraktyczne? No i masz rację!
Dlatego poniżej przedstawiamy sprytne sposoby na nagradzanie mokrą karmą.
Jak nagradzać i się nie „upaprać”?
Mokra karma z tubki. Wykorzystaj silikonowe tubki do wielokrotnego napełniania, zapakuj w nie mokrą karmę i nagradzaj psiaka podczas ćwiczeń na dworze i w domu! Tubka jest zamykana i nie brudzi, możesz więc bezpiecznie wrzucić ją do psiej saszetki, czy nawet do kieszeni. Pamiętaj, aby pozwalać na lizanie, ale nie gryzienie tubki. Na początku przećwicz z psem „na sucho” samo wyjadanie karmy, a dopiero potem użyj jej jako nagrody w konkretnej sytuacji.
Zabawki wyciszające. Gumowe zabawki, np. KONG lub LickMatę możesz wypełnić mokrą karmą i podać psu w różnych momentach. Przydać się mogą na wyciszenie przed i po spacerze, jako sposób na nudę lub by nagradzać psa za przyjście na zawołanie na dworze i w ogrodzie. Dla Psów – Ekspresów ciekawa będzie opcja zamrożenia zabawki wraz z karmą.
Zrób ciasteczka z mokrej karmy! To super hit dla miłośników wypieków. Takie ciastka są super proste do zrobienia, po wypieczeniu pozostają miękkie, wilgotne i aromatyczne. Czyli totalne przeciwieństwo tego, co znajdziesz w sklepach! Dobre dla psów alergicznych, bo możesz dowolnie miksować składniki, nadal bazując na Twojej mokrej karmie, np. tej odpowiedniej dla psów alergicznych, wrażliwych – KLIK!
Mokra karma w terapii behawioralnej
Ważne w terapii psów problemowych jest to, aby je wyciszać. Jak nagradzać więc psa, żeby mógł dużo lizać i gryźć? Używaj zabawek, jak KONG i LickMata. KONG zajmie psa na dłużej, a z kolei LickMata sprawdzi się dla psów, które szybko się frustrują. Jak dobrać zabawki oraz jak skonstruować takie „hand made”, mówimy dokładnie w tym nagraniu – KLIK!
Na rynku oczywiście znajdziesz „dedykowane” pasty i tubki do tego typu zabawek, ale uważamy, że znacznie zdrowiej, taniej i pewniej będzie wykorzystać do tego po prostu ulubioną karmę mokrą Twojego psa. Zwłaszcza jeśli borykacie się z jakimiś problemami zdrowotnymi, lepiej nie eksperymentować na takich smakołykach.
Mamy nadzieję, że ta garść inspiracji pomoże Ci lepiej zaplanować trening i rozjaśni, jak nagradzać swojego psa, korzystając z pysznego, mokrego jedzonka!
Zostaw komentarz